To były wyjątkowe długie mistrzostwa najmłodszych hokeistów. Tyle wyjazdów na turnieje do Cieszyna najmłodsi jeszcze nie miali na koncie w ramach jednych rozgrywek. Na koniec zdziwienie, to dzisiaj nie jedziemy do Cieszyna? Ostatni turniej tym razem odbył się w Miasteczku Śląskim, do którego dzięki wsparciu rodziców Lili Zwolińskiej udały się nasze dzieciaki, aby po raz ostatni tej zimy wystartować na hali. Jak to bywa w tej kategorii wiekowej, jeszcze nie umiejętności są najważniejsze a sama radość z uczestniczenia w zawodach i tak też nasza wesoła grupa do nich podeszła. Na koniec maratonu zawodów i wyjazdów na szyjach wesołej gromadki zawisły złote medale a w rękach pojawił się wspaniały puchar. Dzieciaki już czekają na start rozgrywek na stadionach otwartych i zapraszają do swojej wesołej gromadki.